sobota, 16 marca 2013

Rozdział I cz. I

Życzę miłego czytania :)


Szesnaście lat później..

Hermiona nie miała pojęcia o swoim prawdziwym pochodzeniu. Myślała,że jest prawdziwą córką Jon'a i Jane Granger'ów mało tego uważała że jest czarownicą z rodziny mugoli. Jej opiekunowie nigdy nie powiedzieli i nie zamierzali jej powiedzieć o prawdziwych rodzicach. Sama Hermiona nie miała podstaw by podejrzewać, że nie jest ich córką. Była do nich bardzo podobna. Dentyści wiedzieli jednak,że taka sielanka nie będzie trwała wiecznie ona przecież kiedyś się dowie jej prawdziwi rodzice upomną się o nią.
Jednak nie wiedzieli że nastąpi to szybciej niż mogli by się tego spodziewać...


Hermiona smacznie sobie spała kiedy irytujący dźwięk budzika wyrwał ją z objęć Morfeusza.Prawie
16-letnia Gryfonka z westchnieniem wstała z łóżka i wyłączyła urządzenie.Przeciągając się zerknęła na kalendarz był 14 sierpnia jej urodziny nie byle jakie bo już 16. Za rok będzie pełnoletnia jednak miało to swoje minusy.. Skończy Hogwart i rozstanie się z przyjaciółmi. Każde pójdzie w swoją stronę.
Dziewczyna westchnęła cicho i odgoniła ponure wspomnienia.Dziś był jej dzień i nie zamierzała go sobie psuć rozmyślaniem nad przyszłością. Przeciągnęła się i ruszyła do łazienki korzystając ze wczesnej pory miała łazienkę dla siebie bez mamy dobijającej się do drzwi.
Po piętnastu minutach wyszła już ubrana. To co zobaczyła na swoim parapecie wywołało szeroki uśmiech na jej twarzy. Na parapecie stały trzy sowy tak dobrze jej znane i jeszcze jedna nieznajoma. Każda z nich miała ze sobą paczkę dość sporych rozmiarów.Bez zbędnego ociągania się dziewczyna wpuściła je do środka.
Hedwiga uszczypnęła ją lekko dziobem w rękę.Szybko odwiązała paczki a sowy odleciały bez zbędnych ceregieli. Rozwinęła pierwszą paczuszkę przyniesioną przez najmniejszą z sów.Jej oczom ukazał się piękny zielony album. Na okładce miał napisane złotym atramentem: Na pamiątkę tych 5 lat przyjaźni.
Jubilatka szybko otworzyła na pierwszej stronie i zobaczyła tam swoje i Ginny zdjęcie kiedy Ruda zaczynała Hogwart. Przewracała powoli kartki albumu pozwalając by porwało ją morze wspomnień.
Z zamyślenia wyrwało ją pukanie do drzwi. Gryfonka podniosła wzrok z nad albumu i mruknęła: Proszę.
W drzwiach natychmiast ukazała się jej mama wraz z ojcem mieli w rękach sporą kopertę.
-Sto lat córeczko!-powiedzieli rzucając się żeby ją wyściskać.
-Dziękuje mamo,tato.-odpowiedziała dziewczyna całując ich w policzki.
-Tu masz prezent od nas mamy nadzieję że ci się spodoba.-powiedziała mama.
-Jeszcze raz wam dziękuje.-powiedziała Hermiona ponownie przytulając rodziców.Rozdarła kopertę i wyciągnęła ze środka zdjęcie domu wraz z kluczami.
-Mamo,Tato kupiliście mi na urodziny dom?!-zapytała wstrząśnięta.
-No córeczko zainwestowaliśmy tylko w twoją przyszłość.-odpowiedziała mama lekko się uśmiechając.
-A co dostałaś od swoich przyjaciół?-zapytał tata.
-Od Ginny album a od chłopaków jeszcze nie rozpakowałam.-oznajmiła im.
-Jak rozpakujesz już prezenty to proszę zejdź na dół.-poprosili rodzice wychodząc.
Prezent od Harry'ego spodobał jej się najbardziej. Były to śliczne złote kolczyki z ogromnymi rubinami w środku do tego był naszyjnik.Prezent od Rona był nieco mniej wyszukany ale liczył się gest. Dostała od książkę "Tysiąc Tajemnic Transmutacji".
Sięgnęła po ostatnią prostokątną paczuszkę.Rozwinęła papier i otworzyła czarne prostokątne pudełeczko. W środku zobaczyła piękny,srebrny, okrągły medalion z milionem zielonych szmaragdów układających się w inicjały H.R.
Zdziwiona przyjrzała się mu jeszcze raz i zauważyła że można go otworzyć.Ze środka na podołek dziewczyny wypadł starannie poskładany pergamin.
Rozwinęła go szybko i zaczęła czytać...

No jest kolejny rozdział:)Z dużym opóźnieniem ale jest:)
Następna część będzie w sobotę za tydzień :)






6 komentarzy:

  1. No weź, ale trzymasz w niepewności. Co ona w tym liście przeczytała? :)
    Nie mogę się już doczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pocieszę cię.
      Rozdział może ukaże się szybciej.
      A treść listu będzie na razie słodką tajemnicą:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Supeerrr !! Kocham to !! Zapraszam do mnie www.catoclove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak. Teraz utwierdzam się w przekonaniu, że będę to czytać :D
    Rozdział trochę krótki, ale moje nie są inne xD
    Ten medalion. Całkiem dobry pomysł i te inicjały też pozostawiają dużo do myślenia (oczywiście Hermionie, nie mnie) xD
    W najbliższej wolnej chwili przeczytam i skomentuję następną notkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie trochę za mało tajemniczo (ale to jestem ja - najbardziej lubię gdy w każdym rozdziale leje się morze krwi, więc nie musisz brać mojej opinii pod uwagę). Ogólnie to fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie tu trafiłam i zapowiada się bardzo fajnie. Nie ma dużo fanficów i Hermionie Riddle, a szkoda bo moim zdaniem jest to coś bardzo interesujący temat. Nie będę komentować każdego akapitu rozdziału (chyba mi to za bardzo nie wychodzi) ale będę dawała znać że nadal czytam.

    OdpowiedzUsuń